Ostatnia sobota sierpnia była dla nas wyjątkowa. To właśnie tego dnia wystartowały długo wyczekiwane przez nas rozgrywki ligowe. Na pierwszy ogień dostaliśmy wyjazdowy dwumecz w Białymstoku. Dla tamtejszych “Lisów” jest to 3 sezon ligowy więc do meczu podchodzili w roli doświadczonego faworyta.
Spotkanie rozpoczęliśmy od straty punktu w pierwszym inningu, na szczęście ten fakt dodał nam motywacji i już w drugim inningu zdobyliśmy 5 punktów. Do końca spotkania prowadziliśmy grę i mecz zakończyliśmy wynikiem 10:2. W drugim meczu wystawiliśmy kilku naszych debiutantów. Wykorzystali to zawodnicy z Białegostoku i doprowadzili do wyniku 15:5. Naszym motorem napędowym stał się nasz drugobazowy Matteo Pareschi. Jego postawa w ataku była motywująca dla całej drużyny i ruszyliśmy do odrabiania strat. Udało nam się uzyskać w ostatnim inningu aż 8 punktów, ale niestety to było za mało i drugie spotkanie przegraliśmy 15:13.
Najważniejsze, że 2 punkty powędrowały do Łodzi i zajmujemy aktualnie drugie miejsce w tabeli, a już za 2 tygodnie czeka nas spotkanie domowe z Centaurami Warszawa.