Ten mecz był dla nas wyjątkowy z wielu powodów.
Po pierwsze graliśmy na własnym boisku. Szkoła w Kolonii Gałkówek umożliwiła nam rozegranie meczu na tamtejszym boisku. Teren był przez nas skoszony, sprzątnięty i przygotowany do meczu. Podziękowania należą się zawodnikom którzy przy tym pomagali i Panu Eugeniuszowi, który, mieszkając w pobliżu, bezinteresownie sporo nam pomógł i dzielił się swoją wiedzą.
Po drugie graliśmy z Lisami Białystok, z zespołem, z którym debiutowaliśmy lidze.
Po trzecie zagraliśmy nasz najlepszy dwumecz w sezonie pomimo porażki.
Teraz czeka nas odpoczynek i niedługo wracamy do treningów.
Miłego wieczoru
Falcons Łódź – Lisy Białystok (13:23, 5:6)